Pamiętaj czasy, gdy tworzyłam ozdoby świąteczne z masy solnej. Uwielbiałam to robić. Często jednak zdarzało mi się, że moje dekoracje podczas wypiekania pękały lub przypalały się. Tego nie znosiłam. Jakiś czas temu odkryłam masę, której nie trzeba wypiekać, a jej przygotowanie zajmuje niewiele czasu. Odkryłam MASĘ PORCELANOWĄ (zwaną również zimną porcelaną), która jest o niebo lepsza od masy solnej. Delikatna, przyjemna w dotyku i prześwitująca - to podstawowe cechy zimnej porcelany. 

Masę porcelanową tworzyłam po raz pierwszy, ale już wiem co należy robić, a czego nie można, by była ona idealna. Ponadto następnym razem zaopatrzę się w śliczne, zimowe pieczątki oraz wałek z wzorami, by stworzyć piękny deseń na moich dekoracjach świątecznych. 

Do wykonania zimnej porcelany potrzebujesz klej wikol, taką samą porcję mąki ziemniaczanej, dwie łyżki cytryny oraz dwie łyżki oliwki.

Sposób wykonania: Wsyp mąkę do miski, a następnie dodaj klej, cytrynę oraz oliwkę. Całość wymieszaj (najpierw łyżką, a później zagnieć rękoma). Podziel masę na części. Zostaw jedną. Pozostałe zaś włóż do worka, ponieważ masa szybko schnie. Rozwałkuj pozostawioną masę, wytnij kształty za pomocą foremek i udekoruj swoje ozdoby. Pamiętaj, że jeśli masa klei Ci się do rąk, musisz podsypać ją mąką.

Tworzyliście kiedyś dekoracje z zimnej porcelany? Jakie dodatki bożonarodzeniowe lubicie najbardziej? Co sądzicie o takim pomyśle?