JAK ZROBIĆ BOMBKI à la PLANETY?
21.12.17
Macie w rodzinie takie osoby, które podczas ostatnich dni przygotowań świątecznych, gdy Wy nie wyrabiacie w gotowaniu, pieczeniu, dekorowaniu i sprzątaniu, chodzą znudzeni oraz zniecierpliwieni? Najczęściej tak jest z dziećmi, które nie mogą doczekać się Bożego Narodzenia, wspólnej kolacji, wizyty gości, rodzinnego kolędowania i oczywiście prezentów. Pamiętam, że również miałam momenty nudy i zniecierpliwienia w dzieciństwie, gdy ubrałam choinkę, posprzątałam dom, pomogłam rodzicom oraz zapakowałam prezenty. Wtedy najczęściej mama angażowała mnie w przygotowanie stołu wigilijnego, tworzenie stroika i ozdób oraz dekorowanie domu. Do dziś jestem wdzięczna rodzicom, że nie spędzałam tego czasu przed komputerem czy też telewizorem.
Mam nadzieję, że w przyszłości będę równie dobrym rodzicem i zawsze będę wymyślała moim dzieciom kreatywne zabawy i zadania, dzięki którym nigdy nie zawita nuda, a oczekiwanie na Święta stanie się jeszcze cudowniejsze.
Jednym ze sposobów, który polecam na dziecięcą nudę jest tworzenie bombki, do wykonania której potrzebne są: kula styropianowa, klej magic, farby oraz cukier. To prosty w wykonaniu, tani, kreatywny i przede wszystkim piękny sposób na zabawę. Wystarczy pomalować bombkę na wybrany kolor (najlepiej w kilku odcieniach), posmarować mokrą od farby bombkę klejem oraz od razu otoczyć kulę w cukrze. Prawda, że łatwe? Wykona je każdy, a dodatkowo w Waszych domach pojawi się piękna i oryginalna dekoracja.
11 komentarzy
Niesamowity efekt ;-)
OdpowiedzUsuńPrawda, to prawda :)
UsuńPrzepiękne! Zapiszę i na pewno wykorzystam w przyszłym roku, bo mój syn jest fanem planet i kosmosu :) W tym roku już wszystkie dekoracje mamy za sobą, jeszcze tylko jutro czeka nas ostatnie zadanie od Elfa :-P
OdpowiedzUsuńKoniecznie skorzystaj z pomysły, można również takim sposobem ozdobić jajka na Wielkanoc :)
UsuńŚwietny efekt, coś dla fanów astronomii i nie tylko :)
OdpowiedzUsuńDodatkowo niesamowita zabawa :)
UsuńBardzo pomysłowe i łatwe w wykonaniu :) super wyglądają :)
OdpowiedzUsuńGenialne! Wykorzystam ten pomysł i zaangażuje jutro córeczkę w robienie bombek 😃
OdpowiedzUsuńSuper się prezentują. Zapraszam na mojego bloga o podróżach https://anetabartczak-mojepodroze.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Ja bym zmieszała farbkę z klejem i od razu cukier.
OdpowiedzUsuńTo także dobry pomysł, ale przy dwulatku czasami warto pracować etapowo. Farba była łatwiejsza do nałożenia, z klejem trzeba było ciut pokombinować, a do tego dwie różne struktury. :)
UsuńSerdecznie dziękuję za komentarze :)