Nadchodzą najbardziej magiczne dni w roku. Adwent to czas zadumy, odliczania i przygotowań do Świąt. Kocham ten klimat. Zawsze w tym czasie towarzyszy nam mnóstwo pozytywnych emocji, ale i kreatywnych pomysłów. Oczywiście rozpoczęliśmy ten okres od przygotowania wieńca adwentowego i zapalenia świecy.
Czy wiedzieliście, że tradycja tworzenia wieńca adwentowego sięga lat 30.XIXwieku? Od tak dawna wyplatamy/przygotowujemy wieńce, symbolizujące kolejne niedziele, które przybliżają nad do Bożego Narodzenia. To znakomity pomysł na spotęgowanie magii Świąt i najlepszego rozpoczęcia tego niezwykłego czasu. W jaki sposób przygotować taki wieniec? Możliwości jest wiele, a oto jeden z nich.
>>> Na moim Instagramie, klikając w TEN LINK, możecie zobaczyć filmik, na którym pokazuję proces powstawania tegorocznego wieńca adwentowego. <<<
Osobiście nie wyobrażam sobie Świąt żywej choinki i gałązek, które wypełniają swoim aromatem cały dom i w połączeniu z innymi świątecznymi zapachami, tj. pomarańcze, goździki, cynamon, tworzą prawdziwą magię. Wieniec adwentowy także możesz skomponować z żywych gałązek. Wystarczy do tego odpowiednia gąbka florystyczna, którą będziesz uzupełniał/a wodą.
PRZYGOTUJ:
- dowolną misę (moja jest z Pepco)
- 4 świece różnej wielkości
- gąbkę florystyczną
- gałązki świerku
- mech, ruskus i inne gałązki dekoracyjne
- szyszki (możesz także orzechy)
- drucik florystyczny
- nożyczki
- opcjonalnie małe drewniane choinki
- sztuczny śnieg
Przygotuj gąbkę florystyczną, umieść ją w misce, a następnie wytnij odpowiednie otwory na świece. Możesz to zrobić układając świece, obrysowując świece, a następnie wycinając dziury nożykiem. Umieść świece w otworach, a pozostałą przestrzeń wypełnij mchem, świerkiem, gałązkami dekoracyjnymi i szyszkami. Przyklej do świec drewniane elementy dekoracyjne, a następnie całość posyp sztucznym śniegiem (w tym przypadku użyłam posypki Alantan, która znakomicie imituje śnieg).
Uwielbiamy łączyć w naszej codzienności naukę z zabawką, dlatego postanowiłam wydrukować etykiety z liczbami, które przykleiłam z tyłu świec. Wykorzystałam do tego drukarkę DYMO, którą możecie znaleźć na Allegro (tu zostawiam link). DYMO łączy się przez bluetooth z aplikacją w telefonie i w zaledwie kilka sekund drukuje wybrany tekst. Dzięki temu tłumaczymy starszemu synkowi, ile tygodni pozostało do Świąt, a także uczymy jak wyglądają liczby w wersji słownej i cyfrowej. Pomysł spodobał mi się tak bardzo, że w przyszłym roku chyba umieszczę takie etykiety z przodu.
Uwielbiamy łączyć w naszej codzienności naukę z zabawką, dlatego postanowiłam wydrukować etykiety z liczbami, które przykleiłam z tyłu świec. Wykorzystałam do tego drukarkę DYMO, którą możecie znaleźć na Allegro (tu zostawiam link). DYMO łączy się przez bluetooth z aplikacją w telefonie i w zaledwie kilka sekund drukuje wybrany tekst. Dzięki temu tłumaczymy starszemu synkowi, ile tygodni pozostało do Świąt, a także uczymy jak wyglądają liczby w wersji słownej i cyfrowej. Pomysł spodobał mi się tak bardzo, że w przyszłym roku chyba umieszczę takie etykiety z przodu.
To nasze pierwsze wspólne Święta w czwórkę, dlatego dzisiejsze (takie oficjalne) rozpoczęcie tego okresu, gdy zapaliliśmy pierwszą świecę na wieńcu, było dla nas wszystkich niezwykłym przeżyciem.