STWÓRZ SWÓJ IDEALNY KĄT
15.5.18Zastanawialiście się kiedyś, ile mebli zmieści się w 30-metrowej kawalerce? Ja nie tylko o tym rozmyślałam, ale również planowałam i rozmieszczałam wszystko tak, by praktycznie oraz estetycznie połączyć nasze meble, rustykalne dodatki oraz sprzęty z tym, co umieściła w mieszkaniu właścicielka.
Nigdy nie miałam problemu, by wynajmować z kimś mieszkanie, a nawet i pokój. Mam dwoje rodzeństwa i od dziecka byłam uczona życzliwości, szacunku do drugiej osoby i jej potrzeb oraz dzielenia się. Dopiero w gimnazjum miałam własny pokój, w którym rozważnie wydzieliłam miejsce do nauki, zabawy, odpoczynku oraz pracy rękodzielniczej. Przynajmniej trzy razy w roku przestawiałam meble, zmieniałam dekoracje i cieszyłam się moją oazą. Potrzebę przemeblowania i dekorowania wnętrza zdecydowanie odziedziczyłam po mamie, która ma niesamowite wyczucie stylu i zdecydowanie potrafi łączyć wszelkie elementy w spójną całość. Smykałkę do rękodzieła i majsterkowania mam zaś po tacie - połączenie idealne, prawda?
Na studiach miałam podobnie. Przez pierwsze trzy lata wynajmowałam mieszkanie ze znajomymi oraz dzieliłam pokój z koleżankami. Nie obyło się bez kilkukrotnej zmiany ustawienia mebli oraz przede wszystkim wydzielenia własnego kąta - miejsca pracy, blogowania i nauki. Bywało ciasno, ale przyznaję, że odpowiednia organizacja pozwoliła na dużą swobodę i komfort. Na studiach magisterskich, gdy mogłam sobie pozwolić na dzienną naukę i pracę, postanowiłam wynająć pokój jednoosobowy (mieszkanie nadal dzieliłam z koleżankami), by wracać po intensywnym dniu do cichego, wygodnego i własnego miejsca.
W sierpniu zmieniłam nie tylko mieszkanie, ale i przeprowadziłam się do innego miasta, by po ślubie zamieszkać oczywiście z mężem, który studiuje w Bydgoszczy. Tu zaczynały się schody. Okazało się, że znalezienie ładnej kawalerki z niskim czynszem oraz dobrą lokalizacją jest bardzo trudnym zadaniem. Obejrzeliśmy tysiące ogłoszeń oraz kilka mieszkań, ale w końcu udało się! Wynajęliśmy 30-metrową kawalerkę z osobną i pięknie wyposażoną kuchnią oraz dużą szafą w korytarzu. Uwierzcie, po tym, co widzieliśmy w innych mieszkaniach, jest to dla nas luksus. Jedynym problemem okazał się umeblowany pokój: małe łóżko, meblościanka na wysoki połysk, ława z kilkoma pufami i brak miejsca na jakikolwiek kolejny mebel.
Nie należę do osób, które szybko się poddają. Moje skłonności do planowania i potrzeba wicia gniazda szybko przerodziły się w czyny. Kupiłam stół (po rozłożeniu mieści się przy nim 11 osób - sprawdzone), dobre krzesła, stolik i mój wymarzony FOTEL, w którym właśnie wygodnie siedzę, piję kawę i piszę nowy post. Grunt to dobra organizacja i odpowiednie ustawienie. Grunt to motywacja i dążenie do realizacji celów oraz marzeń. Grunt to własne miejsce, do którego zawsze chcesz wracać.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhoA3THQSQO7B0766C0MMi0KyODOrAxoWMvCYcI2d-lA8X8dva7mHNUviUakNzxnDM20ViXYqy7DaEUYoeRLrJrvc78dsRtDP_K7JaH7II-isrhpr-xBV-8WmRberHKrTrsilpiWjK5-jo/s640/IMG_20180223_124402_979-01.jpeg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh0ExJ_pMsvchXtJvd0eYABGlsmYKD_cPX15cM63Z-_9mYyrFkCTHrC7rkjg35aS7oIl3sOZkceDBKTzYUlPFbe-YjtfmRHtjPkRQ1V9BaoCWcCEbSAfhih4QIXuXt62aU8pZfSchvTP-8/s640/IMG_20180223_124319_835-01.jpeg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhoA3THQSQO7B0766C0MMi0KyODOrAxoWMvCYcI2d-lA8X8dva7mHNUviUakNzxnDM20ViXYqy7DaEUYoeRLrJrvc78dsRtDP_K7JaH7II-isrhpr-xBV-8WmRberHKrTrsilpiWjK5-jo/s640/IMG_20180223_124402_979-01.jpeg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh0ExJ_pMsvchXtJvd0eYABGlsmYKD_cPX15cM63Z-_9mYyrFkCTHrC7rkjg35aS7oIl3sOZkceDBKTzYUlPFbe-YjtfmRHtjPkRQ1V9BaoCWcCEbSAfhih4QIXuXt62aU8pZfSchvTP-8/s640/IMG_20180223_124319_835-01.jpeg)
Dlaczego tak ważna była dla mnie organizacja IDEALNEGO KĄCIKA? Jak sama nazwa wskazuje, chciałam mieć miejsce estetyczne i przede wszystkim idealne do czytania książek, blogowania, picia kawy i herbaty, oglądania seriali oraz ogólnego odpoczynku. Czasami wystarczy tylko fotel, piękna poduszka, kocyk, dobry napój i świeże kwiaty, by poprawić mi humor, podnieść poziom relaksu i wywołać na mojej twarzy uśmiech.
Lubię otaczać się tym, co piękne. Lubię żyć pięknie. Kocham książki, kwiaty doniczkowe i cięte oraz wszelkie rustykalne dodatki, tj. podkładki, skrzynie, girlandy czy też łapacze i to właśnie pozwala mi czuć się dobrze.
Mam nadzieję, że już niebawem spełnimy nasze marzenie o własnym mieszkaniu z kilkoma pokojami i balkonem lub tarasem i tam również stworzę swoją idealną przestrzeń.
4 komentarzy
Nasza przestrzeń również zamyka się w 30 metrach. Moim ulubionym meblem jest dębowy stół, przy którym jemy, mój nie-mąż pracuje, a ja czasem piszę. Wydaje mi się, że wyniosłam to z domu - stół jako serce :)
OdpowiedzUsuńMasz rację że dobra organizacja to podstawa do stworzenia idealnego kącika. Pozdrawiam;-)
OdpowiedzUsuńFajny kącik stworzyłaś, aj tak dobra organizacja to podstawa :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Zaaranżowałas piękny kącik, doskonale Cię rozumiem ja tez lubię ładne wnętrza. Najbardziej cieszy gdy uda się zaaranżować tzw „trudna przestrzeń”.
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję za komentarze :)