NOWE ŻYCIE STAREJ KURTKI
19.11.16
Kilka lat temu kupiłam w sklepie z odzieżą używaną kurtkę za 3zł. Uwielbiałam ją nosić latem i wiosną jako nakrycie w chłodne dni i wieczory, a jesienią i zimą jako marynarkę. Ostatnio podczas zakupów w sieciówkach zauważyłam panujący trend na ubrania z naszywkami. Nie należę do skąpych osób, ale staram się być rozważna podczas zakupów. Cena 159zł za zwykłą koszulę z aplikacjami odstraszyła mnie i zmotywowała jednocześnie do metamorfozy starych rzeczy. Tak oto na pierwszy ogień powędrowała kurtka w kolorze khaki. Kupiłam na allegro naszywki za 15zł, ułożyłam je na katanie i zaprasowałam żelazkiem. Nadałam nowe życie starej kurtce. Taka mała rzecz, a tak bardzo cieszy mnie, moje oczy i mój portfel! :)
9 komentarzy
Wyszło super, uwielbiam naszywki
OdpowiedzUsuńpodoba mi się, teraz jest weselsza :)
OdpowiedzUsuńBrawo Ty! Nie ma co przepłacać niepotrzebnie. Pomysłowa i zaradna z Ciebie dziewczyna :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Zdolna, pomysłowa i do tego taka śliczna ;-)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio zrobiłam coś podobnego na mojej starej koszuli jeansowej :)
OdpowiedzUsuńCóż za świetna przemiana! Muszę poszukać starszych rzeczy może i mi jakimiś naszywkami uda się zrobić coś "nowego". Super blog. Zapraszam do mnie kochana na nową notkę poulciak.blogspot.com
OdpowiedzUsuńIdealna przemiana. Kilka naszywek i super kurtka. A jakie proste wykonanie. http://marioribarwnyswiat.ct8.pl/
OdpowiedzUsuńBardzo fajna metamorfoza kurtki ;)
OdpowiedzUsuńFajnie wyszła. Teraz taka wesoła jest. Dobry pomysł z ozdobieniem.
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję za komentarze :)