KASZTANIAKI
29.9.15
Kto to taki? Kto to taki? KASZTANIAKI!
Kiedy podczas sobotniego spaceru zobaczyłam kasztany, od razu pomyślałam o dzieciństwie
i nowym poście. Chyba każdy z nas tworzył kasztaniaki. Postanowiłam sprawić sobie trochę radości i wrócić do czasów, gdy byłam dzieckiem. Pięć kasztanów, łupinka i zapałki - tylko tyle potrzeba, by stworzyć żołnierzyki/ludziki z kasztanów.
13 komentarzy
Kasztankowe ludziki. Ale super :D
OdpowiedzUsuńPamiętam jak robiłam je w podstawówce na oceny haha :-) Szok :-) Buziaki
OdpowiedzUsuńhttp://nataliazarzycka.blogspot.com/
ooo zabawa mojego dzieciństwa- ludziki :)
OdpowiedzUsuńKasztaniaki sa rewelacyjne, powrót do dzieciństwa;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam;)
Piękne są takie świeże kasztany.
OdpowiedzUsuńCzasy dzieciństwa <3
OdpowiedzUsuńOd razu przypominają się czasy podstawówki :)
OdpowiedzUsuńteż kojarzą mi sie z dzieciństwem<3
OdpowiedzUsuńzaobserwowałam Cię na insta, zapraszam również;) pathyee
wspomnienie z dziecisntwa:) Ludziki z kasztanów:):):):)
OdpowiedzUsuńściskam kochana cieplutko
Lovely post! xx
OdpowiedzUsuńRobiłam :D
OdpowiedzUsuńAż mi się dzieciństwo przypomniało :D
OdpowiedzUsuńAh, kiedyś uwielbiałam robić takie ludziki z kasztanów! :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję za komentarze :)