WIOSENNE KWIATY Z BIBUŁY
24.2.15
Cześć :) Bibuła to dość wdzięczny materiał. Można z niej wykonać
wiele atrakcyjnych ozdób, np. wiosenne kwiatki, które pięknie udekorują wnętrza, wywołają uśmiech i idealnie sprawdzą się jako prezent na Dzień Kobiet czy też Dzień Matki. Koszt ich wykonania jest niewielki, a efekt musicie ocenić sami.
Tutorial możecie odnaleźć również na stronie ZROBISZSAM :)
33 komentarzy
Super :) I jak wiosennie się zrobiło
OdpowiedzUsuńSuper ile wzorów. Spróbuję zrobić bukiet ;-) Ania
OdpowiedzUsuńwow, jakie ładne, od lat nie bawiłam się w takie wycinanki
OdpowiedzUsuńśliczne :) pamiętam jak kiedyś takie na plastyce mieliśmy robić. Niestety mi wychodziły okropne :P
OdpowiedzUsuńPrzepiękne:)
OdpowiedzUsuńPiękne i bardzo wiosenne... zawsze wymyślisz coś super:)
OdpowiedzUsuńściskam kochana
Fajne kwiatki :) Nie pamiętam kiedy ostatni raz robiłam coś z bibuły, ale za pewne było to jeszcze szkole :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTakie kwiatuszki pamiętam jeszcze ze szkoły podstawowej. W gimnazjum moja pani od plastyki umiała tworzyć z bibuły prawdziwe kwiatowe cuda i zakochana jestem w tych wytworach do teraz. :)
OdpowiedzUsuńPiękne!
OdpowiedzUsuńHm wiosna :)
OdpowiedzUsuńCudne kwiatki, bardzo wiosennie się u Ciebie zrobiło :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładne kwiaty i super poradnik
OdpowiedzUsuńAle przepiękne są te kwiaty ;) Takie bardzo wiosenne, aż w jednej chwili poczułam wiosnę! ;) Pozdrawiam! ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe - wykorzystam z dziecmi :)
OdpowiedzUsuńŚliczne kwiatki <3 pamiętam jak robiłam takie na plastyce
OdpowiedzUsuńInspirująco, ślicznie... zdolna z Ciebie "bestia":)
OdpowiedzUsuńŚliczne kwiatuszki :) W bukiecik je ułożyć i do doniczki :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne kwiatuszki! :)
OdpowiedzUsuńPamiętam jak robiłam takie w szkole, a już ponad 20 lat temu uczyła mnie ich Babcia :)
Dziękuję za komentarz i pozdrawiam serdecznie - Justyna :)
Śliczne kwiatuszki :)
OdpowiedzUsuńPiękne, w zeszłym roku robiłam takie na plastyce.
OdpowiedzUsuńOjej, pamiętam, że robienie takich kwiatków było dla mnie zmorą w młodzieńczych latach.
OdpowiedzUsuńPost bardzo ciekawy, może spróbuje zrobić podejście numer dwa. W końcu kiedyś będę miała dzieci pewnie i wypada umieć.
Pozdrawiam ciepło Ania G.
--------
http://london-lavender.com
Pamiętam jak się takie robiło w szkole ;) Niestety, one nigdy tak ładnie, jak te Twoje, nie wychodziły ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne, super pomysły.
OdpowiedzUsuńŚliczne są te kwiatki.
OdpowiedzUsuńSuper pomysł! Kolorowo i wiosennie. Muszę sama coś takiego wypróbować! :}
OdpowiedzUsuńPiękna wiosenna dekoracja:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Aleksandra
Śliczne te kwiaty! Daaaawno robiłam róxe, żonkile z bibuły, muszę sobie przypomnieć, można stworzyć fajny bukiecik :)
OdpowiedzUsuńFajniutkie te kwiatki :).
OdpowiedzUsuńNiesamowite są te kwiaty:)
OdpowiedzUsuńPrześliczne kwiaty :)
OdpowiedzUsuńKocham kwiaty nie tylko z bibuły ,są piękną dekoracją na różne okazje.Należę do grupy ,,Bibułkowe spryciary''i tam tworzymy kwiaty z ,,krepiny'' super wyglądają i ozdabiają nie jedno mieszkanie >Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne. Również uwielbiam kwiaty z bibuły, choć po wypróbowaniu krepiny ostatnio bazuję na niej. Wraz z córką przymierzamy się do wiosennego bukietu krokusy i narcyzy...
OdpowiedzUsuńDziękuję za inspirację.
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję za komentarze :)