PODSUMOWANIE LISTOPADA

1.12.16

LICZBA POSTÓW W MIESIĄCU: 11 (łączna liczba postów: 218)
OBSERWATORZY NA BLOGu: 482
POLUBIENIA NA FACEBOOKu: 3843
OBSERWATORZY NA INSTAGRAMie: 6774

-------------------------------------------------------------------------------------
CO UDAŁO MI SIĘ ZROBIĆ W LISTOPADZIE?

1. CZĘSTOTLIWOŚĆ POSTÓW
Zwiększyłam częstotliwość swoich postów. Od listopada aż do Bożego Narodzenia wpisy pojawiają się aż trzy razy w tygodniu: we wtorek, czwartek oraz sobotę.

2. NOWY CYKL WPISÓW
Rozpoczęłam cykl wpisów bożonarodzeniowych, w których zamieszczam tutoriale i przepisy.

3. WSPÓŁPRACA
Współpracowałam z następującymi firmami: PRINTU, Kidea, Nolle, Wiking Serwis Sp.z.o.o., Pasmanteria To i Owo 24h.

4. WARSZTATY PLASTYCZNE W HOSPICJUM
Na początku listopada, dzięki Fundacji Pomocy Dzieciom z Chorobami Nowotworowymi, prowadziłam po raz pierwszy zajęcia plastyczne dla dzieci z Hospicjum
w Poznaniu. Od dawna marzyłam, by zostać wolontariuszką. Razem wykonaliśmy jesienne lampiony z wykorzystaniem mojego ulubionego materiału, czyli słoika. W spotkaniu uczestniczyli nie tylko podopieczni Fundacji, ale również rodzice i wolontariuszki. Nie mogłam wymarzyć sobie lepszych zajęć! Obecnie czekam na informacje o terminie kolejnych warsztatów.

5. ANIMACJA PODCZAS URODZINEK
Razem z moją koleżanką Kamilą i jej mężem Michałem w wakacje założyliśmy KLUB KREATYWNEJ EDUKACJI, jednakże dopiero w listopadzie otrzymaliśmy pierwsze zlecenie
na animacje urodzinek 7-letniego Alana. Podczas zabaw wielokrotnie wykorzystywałam pomysły
z mojego bloga. Przygotowałam także trzy piniaty (post o samodzielnym wykonaniu piniaty również pojawi się na blogu). Było to niesamowite wydarzenie, które utwierdziło 
nas w przekonaniu, że chcemy to robić dalej. Niebawem zrealizujemy kolejne zlecenie,
tym razem w przedszkolu.

6. WARSZTATY PLASTYCZNE - COTTON BALLS
W poniedziałek, tj. 28 listopada prowadziłam po raz pierwszy zajęcia plastyczne dla dorosłych. Razem z dziewczynami z Motivation Day zorganizowałyśmy warsztaty tworzenia COTTON BALLS. Na spotkanie przybyło aż dziesięć cudownych kobiet w różnym wieku. Razem 
z uczestniczkami śmiałyśmy się, iż na moje zajęcia przychodzą całe rodziny, ponieważ
w warsztacie wzięły udział nawet trzy pokolenia: Ela z dwoma córkami i wnuczką oraz Marysia
z siostrzenicą. To był bardzo dobrze spędzony czas, podczas którego mogłam przekazać swoją wiedzę i pokazać umiejętności innym, poznać wspaniałe osoby, dowiedzieć się czegoś o innych oraz przede wszystkim dobrze się bawić. W poniedziałek odbędą się kolejne zajęcia tworzenia cotton balls, a tuż przed Bożym Narodzeniem zorganizujemy warsztaty świąteczne.
Jeśli jesteście ciekawi szczegółów to zajrzyjcie na mój fanpage.

Zobacz także

15 komentarzy

  1. Świetny artykuł, miło jest czytać tak dobrze napisane wpisy, czekam na kolejne :D Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa, które motywują do dalszej pracy :) Również pozdrawiam!

      Usuń
  2. Ale dużo się u Ciebie działo! Cudne warsztaty! Też mam przyjemność prowadzić różne warsztaty i dla dużych i dla mniejszych ;)

    Zapraszam na moje grudniowe candy http://niezchin.blogspot.com/2016/12/grudniowe-candy.html
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj dzieje się, dzieje! Niesamowite doświadczenie, możliwość spotkania cudownych ludzi i przede wszystkim wspaniała zabawa :) Zdradzisz coś o swoich warsztatach? :)

      Usuń
  3. Ale dużo się u Ciebie działo. Super! Ile współpracy nawiązałaś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę ich było :) Mam nadzieję,że będzie działo się jeszcze więcej!

      Usuń
  4. Jak Ty znajdujesz czas na prace, bloga i jeszcze warsztaty? ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kwestia dobrego planowania! Uwielbiam zapisywać sobie różnorodne zadania, ustalać wydarzenia i w pełni korzystać z każdego dnia! Gdy wstaję rano to zajmuję się social media, później idę do pracy i jestem w niej od 8 do 16, a od 17 mam warsztaty :) Wieczorami i weekendami zajmuję się tworzeniem prac, przygotowaniem tutoriali, gotowaniem, a także spotykam się z rodziną i przyjaciółmi. Sypiam po 6, 7 godzin i szczerze przyznam,że w moim przypadku jest to recepta na szczęście :)

      Usuń
  5. Super pomysł z warsztatami w Hospicjum. Nie wiedziałam, nawet, że można takie warsztaty zorganizować. Fajny byłby post, gdybyś opowiedział jak do tego doszło. Chętnie przeczytam, o tym jak się one odbyły.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze o tym myślałam,a dla chcącego nic trudnego. Fakt nie z każdym materiałem można pracować, nie każde dziecko może wszystko wykonywać, ale przy dobrej organizacji, przemyśleniu i wsparciu innych wolontariuszek można zorganizować świetne warsztaty :) Niestety nie dodałam osobnego wpisu, ponieważ dopiero jedne zajęcia za nami. Opowiadałam o organizacji na moim snapchacie oraz fanpage, więc jeśli jesteś ciekawa to zajrzyj :) Może zrobię jakieś Q&A i wówczas odpowiem na wszystkie pytania :) W każdym razie serdecznie dziękuję za pomysł i zainteresowanie!

      Usuń
  6. Intensywny, kreatywnie spędzony miesiąc! Ja dzięki Tobie zamierzam w grudniu nadrobić zaległości w dziedzinie DIY :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci kochana za miłe słowa! Cieszę się, że mogłam Cię spotkać i liczę, że teraz będziemy spotykały się na niemalże wszystkich moich warsztatach :) Niezmiernie mi miło, że znów DIY zawita do Twojej codzienności, zwłaszcza,że grudzień to czas dekoracji i prezentów świątecznych. Trzymam kciuki za znalezienie czasu i mnóstwo kreatywnych pomysłów :)

      Usuń
  7. Można tylko gratulować i życzyć dalszych sukcesów! Jesteś kopalnią pomysłów.. wiec nie przestawaj! ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. super, że prowadziłaś takie warsztaty :) widzę, że listopad był bardzo dobrym dniem dla Ciebie i bloga, oby tak dalej :)

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za komentarze :)