NARZĘDZIA RĘKODZIELNICZE

14.8.18


Kiedy zaczęłam traktować rękodzieło nie tylko jako ogromną pasję, ale również jako dodatkowe źródło zarobku (zwłaszcza przy dużych projektach), musiałam zaopatrzyć się w odpowiednie narzędzia. Zagłębiając się w tajniki i metody rękodzielnicze, tak naprawdę dopiero poznawałam nazwy i zastosowania różnych sprzętów. Teraz nie wyobrażam sobie bez nich mojej pracy.

O  technikach rękodzieła pisałam Wam rok temu (KLIK), ale nie rozpisywałam się wówczas, że do każdej z tych metod stosuje się różnorodne przybory. Przy embossingu będzie nam potrzebna nagrzewnicafilcowaniu igły, gruszki, podkładki, do scrapbookingu gilotyna, nożyczki, dziurkacze czy też mata do bigowania. W wykonaniu ozdób metodą quillingu niezbędny będzie nawijak, a do tworzenia drewnianych  dekoracji szlifierka, a nawet i piła...

Prawda jest taka, że każdy rękodzielnik ma swoje ulubione rodzaje DIY. Ja uwielbiam odnawiać meble oraz tworzyć łapacze snów, kartki i wszelakie rustykalne dodatki, ale żeby się o tym przekonać musiałam spróbować wiele. Przyznaję, że ledwo mieszczę moje materiały i narzędzia w wielkiej szafie i kilku pufach. Zaczynałam od porządnych nożyczek, a z czasem przerodziło się to w kilkanaście par (w różnych rozmiarach i wzorach), kilkadziesiąt dziurkaczy i noży rękodzielniczych, gilotyny, kleje na gorąco, igły, foremki, szydełka, cęgi, szczypce, kombinerki, piły, nagrzewnice, maty, stemple, młotki... - a to wszystko w jednej kawalerce (nie wspominając o materiałach, które kupuję przy każdej możliwej okazji). 


Marzę o osobnym pomieszczeniu - pracowni, w której znajdą się wszelkiego typu piły, wiertarki, szlifierki, imadła, piły, czyli sprzęty niezbędne do dużych działań rękodzielniczych. Żadnej pracy się nie boję, a jeśli ktoś zapyta mnie o prezent na urodziny to odeślę do hurtowni z narzędziami, np. https://seger.pl/ po wyrzynarkę. Co ciekawe, gdy ostatnio powiedziałam o tym w relacji na Instagramie, wiele obserwujących mnie dziewczyn podzieliło moje pragnienie. Nie ma nic wspanialszego niż trafiony podarunek i rozwój pasji. Póki co mogę liczyć na mojego wspaniałego tatę, który zawsze ma to, co mi potrzebne. 

Aby się rozwijać, należy dążyć do celu, ułatwiać sobie pracę i inwestować w siebie oraz swoje zainteresowania. Pamiętajcie jednak, że biedny dwa razy traci. Sama kiedyś kupiłam klej na gorąco za niecałe 30zł i po kilku tygodniach przekonałam się, iż warto było dołożyć trochę pieniędzy i kupić porządniejszy. 

Na koniec dodam, że nie należy dziwić się cenom prac i usług rękodzielniczych. Często jest to długa, mozolna i kosztowna sprawa, bo przecież narzędzia i materiały nie biorą się znikąd. 

Ciekawa jestem, jakie są Wasze zainteresowania, co ułatwia Wam działanie i bez jakich narzędzi Wy nie wyobrażacie sobie swojej pracy.

Zobacz także

1 komentarzy

  1. Chciałabym mieć taki talent do rękodzieła, ale tylko podziwiam prace innych☺

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za komentarze :)